środa, 16 marca 2016

#5 Collide - Gail McHugh

Wierzysz w przeznaczenie?
Mam wrażenie, że czasem wierzę innym, że nie. Jednak po przeczytaniu tej książki myślę iż przeznaczenie ma sens. 
Podejmowałaś kiedyś super trudną decyzję, bądź m u s i a ł a ś? Tkwiłaś w totalnie beznadziejnym związku z toksycznym mężczyzną, który przecież jest był taki cudowny? Ta pozycja jest właśnie dla Ciebie jeśli odpowiedziałaś choć raz tak na jedno z tych pytań. 
"Los i ścieżki, które pojawiają się przed nami. To jak wielka układanka, gdzie w końcu wszystko się dopasowuje." 
 Emily jest cudowną osobą po przejściach, a mianowicie jej matka zmarła na raka i dziewczyna jest w trakcie przeprowadzki do Nowego Jorku, aby zamieszkać ze swoją przyjaciółką Olivią i być bliżej swojego chłopaka - Dillona. Poznajemy go jako cudownego, pomagającego mężczyznę, na rękach takiego nosić, ale od samego początku czułam, że coś z nim nie tak. Emily nie chce z nim zamieszkać. Nie czuje się na to gotowa. Dillon mnóstwo czasu poświęca pracy. Nie widują się za często. 
"Czuła jednak, że siła woli i stek bzdur, które starała się sobie wmówić, nigdy nie wystarczą, żeby jej serce się zrosło wzdłuż rys i blizn." 
Em któregoś dnia w pracy jako kelnerka musi zastąpić kierowcę i w drodze powrotnej do domu zanosi posiłek do ogromnego biurowca. I tu zaczyna się moja ulubiona część książki: Emily poznaje Gavina Blake'a. (Blake gdybyś tylko istniał.) Garnitur, przeszywające niebieskie oczy, niewątpliwy urok, a także uśmiech z dołeczkami i do tego bogaty gentleman. Czego chcieć więcej? Jeszcze jedno pokochał ją jak tylko spojrzeli sobie w oczy. Resztę sobie dopowiecie, bądź sięgniecie po książkę. 

"Potrzebował jej tak samo, jak krwi w żyłach lub powietrza w płucach." 
Ukazują się oczywiście sceny łóżkowe, bardzo pikantne, ciekawe... Urozmaicają i podnoszą temperaturę historii. Opisy są cudowne zwłaszcza jeśli wchodzi w grę miłość  o g r o m n a  miłość mężczyzny do kobiety. 


"Od chwili, gdy pierwszy raz spojrzeli sobie w oczy, czuł ją w głębi swojej duszy, całym swoim jestestwem. Była dla niego stworzona. I nie Przeszkadzało mu, że znajdowała się poza jego zasięgiem. Jego serce i rozum domagały się, żeby zignorować przeciwności i sprawić, żeby wszystko, się zmieniło. Musi się rzucić w ocean niepewności, usiłując ją zdobyć, i nikt nie będzie w stanie go powstrzymać. Modlił się tylko, żeby kobieta, która zawładnęła wszystkimi jego myślami, czuła to samo."


 Wrócę na chwilę do Dillona, muszę to napisać, no muszę -> TOTALNY d u p e k. (Ulżyło mi.) 

Szczerze mówiąc nie lubię książek pisanych w trzeciej osobie, ale tą pozycją Gail zafascynowała mnie. Rozbiła serce na tysiąc kawałków, żeby je złożyć i znów rozbić.
Niecierpliwie czekałam na kolejną część. Jak widać pierwszą część Czytałam w formie e-booka. Drugą mam na półce i coś Wam o niej opowiem, więc... 

CZEKAJCIE! 

"- Może pani z tym pomogę. - Wskazał pudełko.
Głos miał gładki niczym brandy, Em poczuła motylki w brzuchu. Usiłowała znaleźć właściwe słowa.
 - W porządku, poradzę sobie.
- Nalegam - powiedział Gavin z uśmiechem. - Poza tym tu chodzi o honor harcerza."

Czyż on nie jest uroczy? 

 







5 komentarzy:

  1. TAK! Mówię tak dla tej książki! <3
    Historia wydaje się ciekawa, jejku muszę zainwestować w czytnik ebooków, choć wolę papierowe książki to taki czytnik jest bardzo wygodny!
    Buziaki!
    StormWind z bloga cudowneksiazki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytnik dostałam na urodziny, bo mamcia stwierdziła, że zbankrutuje i zrobili mi cudowną niespodziankę. Ciekawa sprawa, jednak nie oddaje papieru między palcami i tego uzależniającego zapachu... <3

      Usuń
  2. Uwielbiam tę książkę! <3 Polecam także kontynuację zatytułowaną "Pulse". No po prostu mega! Książka zniszczyła mnie, dosłownie. Miałam ochotę zabić gołymi rękami, rozszarpać tego gnojka, Dillona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Pulse" przeczytane w dzień premiery :D Musiałam wiedzieć co u nich. Co do Dillona, w Pulse przeszedł sam siebie...

      Usuń
  3. Kupuję, kupuję w ciemno obie części :D Muszę je mieć i przeczytać :D

    OdpowiedzUsuń