Bookaholic... kto to?

Dwudziestojednoletnia studentka pedagogiki, której miłość do książek pojawiła się trzy lata temu. Na dzień dzisiejszy nie może już trzymać w sobie emocji, które pojawiają się podczas czytania. Blog nie jest typowo z recenzjami, ale z przemyśleniami i emocjami jakie budzą we niej czytane pozycje.

Muzyka jest w moim życiu obecna od zawsze. Jak spotkasz czarnowłosą dziewczynę w okularach ze słuchawkami i nieobecnym wzrokiem-wiedz, że prawdopodobnie jestem ja. Dlaczego o tym mówię? Pojawiać się będą piosenki, których słuchałam podczas czytania danej pozycji. Nie będą tematem czy klimatem odzwierciedlać książki. To piosenki, które jak zabrzmi pierwsza melodia w mojej głowie pojawia się fabuła, a wraz z tym emocje towarzyszące mi podczas czytania.

" Najlepiej, gdy to, czego potrzebujesz, jest tym, czego pragniesz."

Cytaty są kwintesencją czytanej książki. Wyłapuję je podczas czytania. Bez znaczników nie zabieram się do czytania. Chcę się nimi z Wami dzielić, może właśnie jedno zdanie Was zainteresuje i stwierdzicie to jest to – muszę przeczytać!

 

Wracając do moich przemyśleń. Czytam książki i poruszają one rożne tematy, a one ruszają mechanizm zębaty w mojej głowie i dana pozycja daje mi do myślenia i moje myślenie nie zawsze jest skierowane na temat książki. Chodzi o to, że lubię czasami pofilozofować nad rożnymi rzeczami. Głównym jest opisanie miłości, w każdy calu.

Najpierw założyłam fan page na Facebook'u tylko po to, aby dzielić się swoimi cytatami, aby każdy mógł choć przeczytać jedno zdanie, które pobudzi jego wyobraźnię i myślenie, właśnie to jedno zdanie. Jednakże blog jest już wyzwaniem, ale robię to dla siebie, aby wszystkie swoje emocje, myśli wyrzucić. Może komuś się to spodoba i będzie chciał tu wracać? Czytać to co siedzi w mej głowie. Będzie chciał podyskutować, pokazać swój punkt widzenia?

 "Zabawne, że sprzeczności targają nami zawsze. Zupełnie jakby pod naszymi czaszkami toczyła się nieustanna walka nieba z piekłem."