Kochani,
jak widzicie Mia Sheridan pojawia się już po raz czwarty na moim blogu. Mogę
Was zapewnić, że pojawi się pewnie jeszcze nie raz, wraz z każdą kolejną wydaną
jej książką w Polsce. To, co zrobiła z moim sercem jest nie do pojęcia.
Chciałabym, aby pojawiało się więcej takich książek. Przede wszystkim jednak
więcej jej książek. Z moich wiadomości wynika, że kolejną książką Mii będzie Bez
winy. Mam nadzieję, że wydawnictwa wydadzą kolejne, ponieważ z informacji
na GoodReads wiem, że napisała ich dziesięć, z czego cztery zostały wydane a
kolejna będzie dostępna już we wrześniu. Nie pozostaje nic innego jak
niecierpliwie czekać.
Ostrzegam!!!
Jeśli nie czytaliście Calder. Narodziny odwagi to ta recenzja będzie dla
Was spojlerem.